www.ourlifehp.fora.pl

Remus Lupin · Wysłany: Pon 23:28, 03 Mar 2008 Temat postu:

Ale ja się z tym nie zgadzam Malfoy...Nie możesz sobie tak poczynać tylko dlatego że masz tą czystą krew

Łapa · Wysłany: Pon 23:32, 03 Mar 2008 Temat postu:

Remusie... Tylko idioci i śmierciozercy się z nim zgodzą... W sumie na jedno wychodzi Wink

Remus Lupin · Wysłany: Pon 23:33, 03 Mar 2008 Temat postu:

W zasadzie masz recht Łapo..

Lucjusz Malfoy · Wysłany: Pon 23:34, 03 Mar 2008 Temat postu:

Tu nie chodzi tylko o czystą krew. Taka moja Malfoy'owa natura.

Jeszcze jedno słowo Black, a naślę na ciebie stado Dementorów.

Remus Lupin · Wysłany: Pon 23:39, 03 Mar 2008 Temat postu:

Ale mieszaniec nie znaczy gorszy, Lucjuszu.. i pozdrów Narcy

Lucjusz Malfoy · Wysłany: Pon 23:53, 03 Mar 2008 Temat postu:

Czasem znaczy. Są gorsi zdrajcy niż ty. Na przykład tacy, którzy wolą pozostać mugolami. Tymi gardzę najbardziej.

Pozdrowię, chyba że "całkiem przypadkiem" zapomnę.

Remus Lupin · Wysłany: Pon 23:54, 03 Mar 2008 Temat postu:

Czyli że ja jeszcze mieszczę sie granicy?

Lucjusz Malfoy · Wysłany: Wto 0:03, 04 Mar 2008 Temat postu:

Mimo tego, że jesteś parszywym wilkołakiem jesteś czarodziejem. Mimo tego, że walczysz po Białej Stronie, poszedłeś śladami matki tudzież ojca (nie mam w zwyczaju zaglądać do cudzego drzewa genealogicznego) która była (był) czarownicą (czarodziejem) [jak to mówią "niepotrzebne skreślić"].
I dlatego jesteś lepszy od tych mieszańców, którzy poszli złą drogą. Oni są chyba nawet gorsi od szlam.

Remus Lupin · Wysłany: Wto 0:06, 04 Mar 2008 Temat postu:

No czyli mam nadzieję, że między nami nie będzie takich wielkich animozji..Mówiła Ci Narcyza jaki perfidny chwyt zobiła wobec mnie Evans??

Lucjusz Malfoy · Wysłany: Wto 0:11, 04 Mar 2008 Temat postu:

Aż tak źle może nie będzie, ale to nie znaczy, że żyjemy w całkowitej zgodzie, Wilkołaku.

Mówiła. Ta właśnie Evans wysłała dziś do mnie sowę. I wiesz, co zrobiłem? Dałem ową sowę wężowi Dracona na kolację.

Remus Lupin · Wysłany: Wto 0:17, 04 Mar 2008 Temat postu:

Pewno musiała smakować, to się wąż najadł Very Happy

Wiesz według mnie był to wyrachowany chwyt, Bellatrix też pojechała(rzekomo za plagiat)..I tylko po to żeby być adminem, pfff...ale się poślizgnie kiedyś na tym, i to szybciej niż sądzi. ale ja mam to gdzieś, niech se blokuje, nie będę bez wazeliny właził bo to nie w moim stylu. Powiem tylko tyle TRZEBA WIEDZIEĆ KIEDY ZE SCENY ZEJŚĆ-NIEPOKONANYM. Ona myśli, że mnie tym uraziła, a to nie prawda, pozostaje mi tylko rozpaczać nad ludzką głupotą..Mam własne forum mam Was i jest zaglebiście!! Dzięki.

Remus Lupin · Wysłany: Wto 0:18, 04 Mar 2008 Temat postu:

To była ta Evans z tym avatarem z dzieciem na ręku no nie?

Lucjusz Malfoy · Wysłany: Wto 0:23, 04 Mar 2008 Temat postu:

Dokładnie ta.
A czy smakowało? Nie wiem, nie pytałem. Nie jestem wężousty, a szkoda.

Czyżbyś słuchał polskiego rocka, Wilkołaku? No proszę, proszę...

Remus Lupin · Wysłany: Wto 0:25, 04 Mar 2008 Temat postu:

Uwielbiam rocka, a teksty Perfectu pomogły mi nie raz przetrwać ciężkie chwile, tak samo jak Happysad. Prócz tego gustuje w gotyku. Dwa najfajniejsze muzyczne gatunki.

Lucjusz Malfoy · Wysłany: Wto 0:42, 04 Mar 2008 Temat postu:

My z Narcyzą uwielbiamy niemiecki industrial, czyli po prostu Rammstein. No i "Pan Vollmond", czyli In Extremo. Z gotyku? Cradle of filth i powiedzmy że Within Temptation, choć trochę im do gotyku brakuje. + klasyki jak Metallica, Iron Maiden, Slipknot, Nirvana, Led Zeppelin albo Deep Purple.

Tymczasem, zmierzam ku Narcyzie. Innymi słowy - w stronę łóżka.